Niepokonani po 6. kolejkach

W trzeciej kolejce gościliśmy u nas drużynę z Twardogóry. Od początku mecz układał się po naszej myśli, rzut karny i czerwona kartka dla bramkarza zdecydowanie osłabiły przyjezdnych, jednak jedenastki nie wykorzystał Dawid Kmieć. Chwilę później Wiatr zdobywa pierwszą bramkę, a za kilka minut również strzałem z główki podwyższa Dudek. W drugiej połowie kolejna czerwona kartka i kolejne dwa rzuty karne wykorzystane przez Wiatra i Adama Woźniaka dobiły gości.

Kolejnym mecz był wyjątkowy, wyjazd do Obornik Śląskich, podopiecznych dobrze nam znanego trenera Karbownika. Pierwszą połowę zdominowali gospodarze, szaleńcze ataki na naszą bramkę przerywał Adam Woźniak, lub brak skuteczności. Druga połowa była już znacznie lepsza i to by przejeliśmy inicjatywę na boisku. Zrobiło się dużo miejsca co wykorzystaliśmy i w 82. minucie akcja Wawszczyka, który odegrał Wiatrowi do pustej bramki, a ten nie zwykł marnować takich sytuacji i wychodzimy na prowadzenie. Za chwilę dwie kolejne dobre sytuacje jednak niewykorzystane, i brak koncentracji w obronie sprawił, że kilka minut później gospodarze wyrównali i mecz zakończył się wynikiem 1:1.

Z nieba do piekła ! Tak w kilku słowach można zrelacjonować pojedynek ze Spartą Skarszyn, która za każdym razem udowadnia nam, że jest nie lada przeciwnikiem. Pierwsze 15 minut i Sparta wygrywała 2:0 i po kiepskiej pierwszej połowie nic nie wskazywało na to, że można było odrobić starty. Nadzieje na korzystny wynik dał Wiatr, strzelając kontaktową bramkę, jednak za chwilę sędzia dyktuje rzut karny i wyrzuca z boiska Radziejowskiego. Fenomenalny Adam Woźniak broni rzut karny i dwie minuty później Mateusz Wawszczyk strzela głową na 2:2. Mimo osłabienia Adrian Maj pokonuje bramkarza w sytuacji sam na sam i tym samym komplet punków przywozimy do Zawonii! Po raz kolejny pokazujemy charakter i miejmy nadzieje, że ten mecz będzie jeszcze większą motywacją na zbliżający się mecz z Pęgowem. Zapraszamy już w niedziele do Sędzic na godzinę 14:00.