Puchar Polski: Smak Victorii nie dla Trzebnicy !

Za nami pierwsza runda Okręgowego Pucharu Polski. Victoria przystępowała do meczu z wyżej notowany rywalem z respektem ale i nadziejami na sprawienie sensacji. Drużynie Trzebnicy w ostatnim czasie nie wiedzie się najlepiej i mecz z Zawonią miał być momentem zwrotnym w obecnym sezonie. Na taki moment przyjdzie piłkarzom Polonii jednak jeszcze trochę poczekać.Podopieczni trenera Leszka Karbownika wyszli mocno zmotywowani, oddając na boisku mnóstwo serca i ambicji. Już kilka chwil po gwizdku piłkę do siatki pakuję Dawid Kmieć, jednak sędzia dopatrzył się spalonego. W 30 minucie akcja lewą strona Dmucha, dośrodkowanie w pole karne i doświadczony Krzysztof Ulatowski wyprowadza Trzebnicę na prowadzenie. Zawodnicy mieli już schodzić do szatni, gdy w 46 minucie, mocny strzał Rafała Dziadka przecina Wawszczyk, myląc bramkarza i wyrównując wynik spotkania. Drugą połowę mocniej zaczęli gospodarze. Na ponowne prowadzenie Polonię wyprowadza Marcin Waliszczak, który wszedł na boisku po przerwie. Kibice liczyli na odrodzenie Polonii, jednak nic bardziej mylnego. Świetne podanie Wojciecha Jankowskiego wykorzystał Paweł Wawszczyk i kolejny raz Victoria wyrównała. Środowe spotkanie oglądała spora liczba kibców, którzy nie mogli narzekać na widowisko. W 75 minucie na plac gry wszedł Adrian Maj, dośrodkował w pole karne, a jeden z obrońców tak niefortunnie zagrał do bramkarza, że piłkę przejął Wawszczyk i pokonując Marka Prokopczyka skompletował hat-tricka. Gwóźdź do trumny wbił w 85 minucie Dawid Kmieć, ogrywając bramkarza i trafiając do pustej bramki. Victoria Zawonia dowiozła korzystny wynik do końca spotkania i tym samym awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski. Teraz czekamy na losowanie i wyłonienie następnego przeciwnika. Przypominamy, że już w niedziele wracamy na ligowe boiska, a kolejnym rywalem w walce o punkty będzie drużyna z Twardogóry. Mecz z Lotnikiem rozpocznie się o godzinie 15:00. Serdecznie zapraszamy do Twardogóry na boisko przy ul. Sportowej 1.